Norweskie przedszkole!

12.08.2014 dzień kiedy nasz mały skarb zaczął chodzić do przedszkola !


Dzień 1 - wtorek




Przyszłyśmy do przedszkola na 9:30. Przywitała nas twoja przedszkolanka która ma na imię Iris. Byłaś zainteresowana nowym miejscem jak zawsze, i od razu weszłaś do głównej sali i zaczęłaś wszystko sprawdzać, i tak oglądałaś przez 20 min a potem nagle powiedziałaś Pani - papa i poszłaś do schodów heheheh Najbardziej podoba ci się ślizgawka która jest w pokoju obok.



No ale musiałyśmy zostać do lunchu, czyli w sumie byłyśmy 1,5 godziny ten pierwszy dzień.
Na lunch były tosty i zjadłaś tylko troszkę. Byłaś już zmęczona i poszłyśmy do domu.

Dzień 2 - środa

Przyszłyśmy na 9. Dziś tak jak i wczoraj od razu zainteresowałaś się ślizgawką. Byłam z Tobą przez pół godziny a potem poszłam do domu. Biegłaś za mną do drzwi i troszeczkę zapłakałaś ale zaraz Pani cię zabrała i poszłyście się bawić . Dostałam też sms z przedszkola, że wszystko jest ok tańczysz i śpiewasz heheheh

Wróciłam na lunch, tak żeby być z Tobą jak będziesz jadła. Długo w tym krzesełku nie wytrzymałaś, no ale przynajmniej zjadłaś trochę chlebka z brązowym serem.
Zaraz po lunchu wróciłyśmy do domu.


Dzień 3 czwartek

Dziś też przyszłyśmy na 9. Wózek zostawiłam na zewnątrz w specjalnym miejscu gdzie będziesz dziś spać. Byłam z Tobą tylko chwile, bo byłaś tak zajęta sprawdzaniem zabawek, że nie było sensu:) Dziś zrobiłam ci papa ty mi pomachałaś i poszłam. Czekam na sms z wiadomością, że idziesz spać.
Wszystko przebiegło bez problemu :) Spałaś i nie było żadnego problemu.



DLA MAM

Jakiś czas temu dostaliśmy email w którym poinformowano nas, że Julia zaczyna przedszkole 12 sierpnia o 9.30. Były podane imiona dzieci rocznikowo i opiekunów oraz informacja co trzeba zabrać ze sobą. Generalnie większość  informacji wysyłają na email np. miesięczny plan w którym zawarte są informacje jaki temat będą teraz przerabiali, co było w poprzednim itp. Pewnie dostanę pod koniec miesiąca bo rozsyłają dopiero na wrzesień.

Dostałam też linki do naklejek na ubrania.

http://www.barnevognskilt.no/barnevognskilt/navnelapper-140-klistrelapper.html

http://www.nordicprint.no/navnelapper

Wybrałam ten pierwszy bo wychodził taniej i dostałam list z naklejkami w ciągu 3 dni.

W pierwszy dzień zabrałam:

- pieluchy + chusteczki i krem
- butelke (ta butelka zostaje w przedszkolu i jest używana przy śniadaniu i na dworze )
- zestaw na deszcz czyli kurtka + spodnie + kalosze (to można donieść później ale ja już wzięłam od razu)
- smoczek i przytulankę Julii

Akurat u mnie było dość dziwnie, bo Pani przedszkolanka mnie nie oprowadziła i nie pokazała wszystkiego tak jak powinno być. W ogóle w ten pierwszy dzień to miałam wrażenie, że są jakieś zmęczone. Więc zadawałam jej pytania sama. Mają łazienkę gdzie zostawia się pieluszki i chusteczki. Jeśli chusteczki się kończą to na wieszaczku u Julii zostawiają karteczkę. Dodatkowo jest osobny pokoik na mycie rąk.
Ale już w drugi dzień była trochę żywsza i pokazała dodatkowo kuchnie gdzie zostawia się matpakke ( pojemnik z jedzeniem) dla dziecka. I maluszek może sobie zjeść śniadanie. Wiadomo, że od śniadania w domu do lunchu w przedszkolu to byłoby ciężko.

Karmienie w przedszkolu:

8.00 - 9.00 Śniadanie w przedszkolu - własne - godziny umowne, może być później może być wcześniej

10:30 Lunch - sami robią. 2 x w tygodniu coś ciepłego. Pozostałe dni chlebek i dodatki

11-13 Spanie. U Julii w przedszkolu dzieci śpią w wózku na zewnątrz w specjalnym domku. W zimie mogą spać do max.-10 stopni.

14:00 Podwieczorek matpakka

Za to dodatkowe jedzenie w przedszkolu płacimy dodatkowo 250 kr miesięcznie.

Urodziny w przedszkolu

Każde z dzieci ma takie same urodziny. Robią im smoothie, śpiewają piosenki i to dziecko które ma urodziny może pobawić się instrumentami z przedszkola gitarą itp.:) 

Grudzień w przedszkolu

Grudzień to taki przyjemny ale i szybki miesiąc. Julia miała wtedy 3 różne imprezy.

5 grudnia tzw. Julebord - takie uroczysty świąteczny obiad z norweskim świątecznym jedzeniem. Dzieci miały być odświętnie ubrane.

13 grudnia Santa Lucia- Dzień Świętej Łucji - dzieci przychodzą do przedszkola ubrane na biało (nie jest to wymóg)i mają taka biała albę. I np. u Julii chodzili dookoła przedszkola ze świeczkami. Niektore dziecziaczki miały koszule tatusiów tej alby:) Najlepiej kupić albo uszyć sobie wcześniej taka rzecz.



18 grudnia Mikołajki - dzieci się ubierają na czerwono. Mikołaj przychodzi do przedszkola i rozdaje dzieciom prezenty (małe paczuszki ze słodkościami).

Dugnad w przedszkolu

W naszym przedszkolu jest dugnad raz w roku(w maju). Dugnad to jest inaczej wspólne sprzątanie przedszkola w środku i na zewnątrz.
U mnie to wyglądało tak, że prace do wykonania były napisane na kartce i można było sobie wybrać. To są np. mycie okien, szafek..lub na zewnątrz grabienie liści itp. Muszę przyznać, że byłam lekko zdziwiona, jak się okazało, ze nie mają odkurzacza w przedszkolu. 
Ja sprzątałam między innymi domek dla wózków na zewnątrz i byłam w szoku. Bo niektóre wózki były naprawdę brudne i z nalotem pleśni. Rodzice zapominają, że jest tam wilgoć, i fajnie by było od czasu do czasu zabrać wózek do domu. Teraz kiedy Julia jest większa i może iść z przedszkola sama zostawiam wózek od poniedziałku do piątku a w weekend zabieram do domu. Całą  

Lista ciuchów\rzeczy jakie kupiłam Julii:


- kurtka i spodnie przeciwdeszczowe
- kalosze
- papcie do przedszkola
- komplet odzieży na przebranie, mogą być dwa
- pudełko na jedzenie 
- butelka do picia
- plecak (na początku nie miałam nic, potem był mały plecak na matpakke itp., potem kupiłam Bergans plecak, jak zaczęli chodzić na wycieczki)




Dodatkowe zakupy ZIMA:

- nowe kalosze ocieplane w środku Skofus 350 kr (poprzednie za małe)

- komplet Devold wełenka merino spodnie + body ok. 400 kr i pewnie kupię jeszcze jeden, zobaczymy jak się sprawdzi przy Julii atopowym zapaleniu skóry.
Komplet jest bardzo fajny. Julii się nic nie dzieje ze skórą.

- "lammeskinn" futerko do wózka, ja kupilam na finn.no za 200 kr, żeby Julia miala cieplej pod śpiworkiem

- śpiworek - kupiłam już rok temu używany na Finn.no za 800 kr w bardzo dobrym stanie

- buty zimowe - jest październik i jest już dość zimno, więc kupiłam Julii buty Ecco Goretex. Cena 799 kr.

- kombinezon zimowy Didriksons (podobno najlepszy obecnie) - rozm.80 (jest nawet ciut za duży- Julia ma teraz rozm. 86). Kupiłam używany z finn.no, nie widzę sensu kupowania nowego. Ten który kupiłam jest w świetnym stanie, można czasem trafić na praktycznie nieużywane kombinezony bo ludzie często kupują złe rozmiary. Cena 300 kr.

- nowe buty zimowe Sorell ocieplane znalazłam na przecenie za 350 kr 

- ocieplany kombinezon Stromberg (fleecedress) pod kombinezon zimowy - kupiony w Outlet  za 300 kr bardzo fajny i ciepły

Slowka-norweskie-potrzebne-do-przedszkola.


Resztę będę wpisywała na bieżąco

Cdn.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Choroby /Pierwsza wizyta u dentysty

Urodziny domowe i przedszkolne/Pomysły na prezenty

Poród po norwesku (Szpital Ahus Lørenskog) - 19.08.2017